Przypomnę kilka moich makatek, szytych tak jak fractured quilts. Dla mnie to są odbicia, mżenia, drgania. Lubię ten sposób szycia. Niesamowity efekt, osiągnięty zostaje przez cztery razy powtórzony ten sam motyw, odpowiednio złożony, pocięty i zeszyty następnie powtórnie pocięty i znowu zeszyty. Końcowy efekt zależy głównie od wzoru tkaniny. Ja dysponowałam tylko takimi, jak poniżej.
Dziękuję wiernym czytelniczkom i komentatorkom :) To mobilizuje i zachęca do dzielenia się :)
Reflection:
Reflection I:Wodne impresje: tutaj górną część stanowi motyw, z którego stworzyłam część dolną :)
Dziękuję wiernym czytelniczkom i komentatorkom :) To mobilizuje i zachęca do dzielenia się :)